ChAD – choroba genialnych artystów?

Vincent Van Gogh, Virginia Woolf, Kurt Cobain – łączy ich wspólna diagnoza – choroba afektywna dwubiegunowa. W historii mamy całe mnóstwo wybitnych jednostek, nietuzinkowych artystów, którzy zmagali się z tą samą chorobą. Czy to przypadek? Czy możemy w takim razie założyć, że ChAD ma coś wspólnego z kreatywnością? Dlaczego tyle osób ze świata sztuki się z nią zmagało? Przyjrzyjmy się tej ciekawej artystyczno psychologicznej zagadce!

Ale po kolei…

Czym jest choroba afektywna dwubiegunowa?

Choroba afektywna dwubiegunowa jest poważnym zaburzeniem psychicznym ze skłonnością do częstych nawrotów. Zgodnie z klasyfikacją ICD-10, aby dokonać rozpoznania ChAD muszą pojawić się minimum dwa epizody zaburzeń nastrojów (maniakalnego, hipomaniakalnego, depresyjnego lub mieszanego). Nastrój depresyjny w tej chorobie nazywa się depresją endogenną. Jej podstawowymi cechami charakterystycznymi są:

  • lęk,
  • zahamowanie psychoruchowe,
  • obniżenie nastroju i objawy somatyczne
  • oraz zaburzenia rytmów biologicznych.

Choroba afektywna dwubiegunowa w praktyce

Osoba z ChAD może doświadczać ataków paniki, odczuwać ciągły niepokój, ma problemy z koncentracją, trudności z zapamiętywaniem, nie może zasnąć, albo śpi całymi godzinami. Może też być drażliwa. Przede wszystkim jednak doświadcza niemożności odczuwania pozytywnych emocji. Jest w otchłani rozpaczy, jej myśli są tylko negatywne, wciąż krytykuje siebie, nic nie ma sensu, jest tylko ból. Nazywamy to zaburzeniami treści myślenia.

Czasem bywa też tak, że taka osoba odcina się od świata zewnętrznego przez ciągłe poczucie zmęczenia emocjonalnego i fizycznego. Przebieg depresji w ChAD bywa bardzo różny. Zdarza się, że rzut depresyjny pojawia się nagle w ciągu jednego lub kilku dni osiągając znaczne nasilenie i równie szybko znika. W innych przypadkach pojawia się on stopniowo, powoli przybierając na sile, co może trwać nawet do kilku tygodni. Stany te są wyjątkowo niebezpieczne, 15-25% osób cierpiących na chorobę afektywną dwubiegunową umiera śmiercią samobójczą.

Ważne

Jeśli macie w swoim otoczeniu kogoś z ChAD – bądźcie uważni!

Mamy jeszcze tzw. drugi biegun, czyli manię – najbardziej dostrzegalny objaw w tej chorobie. Mania to stan silnego pobudzenia z nieadekwatnym do sytuacji podwyższonym nastrojem. Taka osoba jest w euforii, nie dotykają jej żadne negatywne wydarzenia. Jest otwarta bezpośrednia, wesoła, jednak czasem nie przestrzegająca również żadnych granic. A kiedy coś pójdzie nie po jej myśli może łatwo wpadać w złość, być rozdrażniona, obraźliwa. Jej gestykulacja jest intensywna, mówi szybko, chaotycznie, czasem trudno ją zrozumieć. To tak jakby miała tysiąc myśli jednocześnie i chciała je wszystkie przekazać w jednej wypowiedzi.

Ogólnie wszystko w zachowaniu tej osoby jest „bardziej”. Ubiór kogoś takiego może też być chaotyczny, niedostosowany, zaniedbany albo „od czapy”. W manii nie ma „filtrów” mówiących nam co jest adekwatne a co nie. Tak jak i w depresji pojawiają się zaburzenia myślenia i zaburzenia snu. Zapotrzebowanie na sen jest znacznie mniejsze niż w przypadku osoby zdrowej, niekiedy wystarczą jedynie 2-3 godziny aby chory znów był pełen energii. Zdarza się, że zaczyna on w środku nocy podejmować się najróżniejszych aktywności jak np. sprzątanie, remont domu czy wydzwanianie do znajomych.

Myśli chorych mają charakter ekspansywny i wielkościowy. Zdarza się, że słyszą głosy. Najczęściej pacjenci w manii nie mają wglądu w swój stan i mogą odmawiać leczenia. Wszystko to sprawia, że mogą zachowywać się impulsywnie i być zagrożeniem dla siebie. Stanem wzmożonego samopoczucia, który pojawia się w ChAD jest także hipomania. Ma ona znacznie mniejsze nasilenie od manii i może być ona dostrzegalna tylko dla najbliższego otoczenia chorego. Nie powoduje ona jednak tak dużych zaburzeń funkcjonowania jak mania i może prowadzić do wzmożonej produktywności. No więc zostały nam jeszcze stany mieszane, czyli takie, które mają w sobie objawy zarówno depresji jak i manii.

ChAD a twórczość

Okej, to skoro już wiemy czym jest ChAD to wróćmy do głównego zagadnienia: twórczości.

Sama w sobie twórczość jest terminem bardzo niejednoznacznym. Nie posiada jednej, niezmiennej definicji. Można to określenie odnieść zarówno do osoby (jako cecha) jak i dzieła. Jak powiedziała profesor Margaret Boden „Twórczość jest zagadką, paradoksem, niektórzy mówią, że sekretem”. Samo słowo „twórczość” pochodzi dopiero z XIX wieku i zostało pierwszy raz użyte w powieści „Mobby Dick” z 1841 roku.

Pedagogika twórczości zapatruje się na twórczość jako na cechę ciągłą, która występuje u wszystkich ludzi, ale w różnym natężeniu. Co za tym idzie, nie powinniśmy się zastanawiać czy ktoś jest twórczy, a jak bardzo twórczy on jest. Cechę tą można również rozwijać. Wielkie dzieła nie wynikają z nagłych „przebłysków” geniuszu, lecz są efektem długotrwałego procesu intelektualnego, który poddawany był procesom wglądu, restrukturyzacji. Twórca musi być gotowy na stawienie czoła ciągłej ocenie świata zewnętrznego, krytyce. Bycie artystą wymaga zatem uporu, niezależności i przekraczania norm.

Podsumowując, dzieło twórcze nie jest jedynie kryterium czyichś uzdolnień, ale również czymś co tworzy artystę. Powstaje ono poprzez intencjonalną aktywność jednostki, uwarunkowaną jej właściwościami psychologicznymi i wyłaniającą się w procesie indywidualnego rozwoju społecznego, systemu wartości, wiedzy oraz reguł działania. Wszystkie te elementy tworzą wielowymiarową przestrzeń.

Uf, kto by pomyślał, że samo określenie czym jest twórczość jest tak skomplikowane?

ChAD a emocje

No tak, kiedy myślimy sobie o artystach, często wyobrażamy sobie udręczonych, dramatycznych geniuszy. Coś w tym jest!

Artyście podczas procesu tworzenia towarzyszy wiele rozmaitych emocji. Wielokrotnie mówi się, że to pod ich wpływem powstało dane dzieło. Chociaż badania nad ich oddziaływaniem na proces twórczy wciąż trwają, to już możemy o nich coś niecoś powiedzieć. Wyróżniamy dwie grupy emocji, które współtowarzyszą jednostce podczas procesu tworzenia.

Do pierwszej należą emocje pozytywne, do drugiej emocje negatywne. Inaczej, nazywamy to wysokim lub niskim pobudzeniem emocjonalnym. Do pierwszego należą stany radości itp., do drugiego np. smutek, przygnębienie. Zakłada się, że w przypadku niskiego pobudzenia spada stopień autocenzury, powodujący tym samym dopuszczenie powstania nowych pomysłów, działań, na które artysta by sobie w innych warunkach nie pozwolił i by je odrzucił. W stanach wysokiego pobudzenia, zakłada się, że ten stan może sprzyjać tworzeniu się licznych skojarzeń, większej ciekawości.

Także widzimy, że emocje odgrywają w tworzeniu sztuki też bardzo dużą rolę praktyczną! Przedmiotem badań naukowców są również neurobiologiczne podstawy twórczości. Która część mózgu odpowiada za kreatywność i jej mechanizmy?

Alice Flaherty przeprowadziła badania, które po przeanalizowaniu wyników badań neuroobrazowych wysnuła hipotezę, że działania twórcze są związane z aktywnością struktur mózgowych oraz, że jest ona efektem współdziałania płatów skroniowych, czołowych, a także układu mezolimbicznego.

A dlaczego o tym wspominam?

Bo praca tych struktur, która jest powiązana z procesami twórczymi przypomina zmiany w chorobach psychicznych, przede wszystkim dotyczących zaburzeń nastroju czy zachowań hipomaniakalnych.

Dowody naukowe

Zależności między występowaniem zaburzeń psychicznych a zdolnościami twórczymi były zauważane już od starożytności. Sam Platon dostrzegał ten związek i głosił, że szaleństwo jest bardzo bliskie poezji. Podobne zdanie miał Arystoteles. Co ciekawe ich obserwacje zostały potwierdzone przez współczesnych badaczy. Jako jedna z pierwszych badania nad tym tematem przeprowadziła Juda (1949) i dokonała analizy biografii artystów pochodzenia Niemieckiego i Austriackiego. Wśród nich znajdowali się zarówno malarze, kompozytorzy, jak i pisarze.

Jej badania potwierdziły pozytywną korelację pomiędzy występowaniem uzdolnień artystycznych a chorobą afektywną dwubiegunową. Najwyższy odsetek zachorowań zaobserwowano u poetów (50%), niższy u muzyków (38%) i następnie u malarzy (28%), jeszcze niższy u rzeźbiarzy (18%). Bardzo podobne badania przeprowadził także Martindale (1972). Przedmiotem jego badań byli poeci pochodzenia brytyjskiego i francuskiego. Według wniosków naukowca choroba afektywna dwubiegunowa dotyczyła aż 55% twórców angielskich i 40% francuskich. Tego typu badań przeprowadzono mnóstwo na całym świecie z zastosowaniem testów twórczości i psychobiografii twórczej. Wyniki są zbliżone.

Ale dlaczego tak jest?

Uważa się, że podwyższony nastrój powiązany z stanami hipomaniakalnym i maniakalnymi wpływa pozytywnie na tworzenie skojarzeń i nowych pomysłów, które są później oceniane w momentach stabilnego funkcjonowania lub depresji. Wówczas myślenie jest bardziej rygorystyczne i krytyczne niż w fazach maniakalnych. Wzmożony krytycyzm sprawia, że zostają jedynie twory najlepsze. Dzieła, które przejdą taką ocenę mogą być wartościowe w danej kategorii.

Stany podwyższonego nastroju mogą także przyspieszać tryb pracy nad dziełem ze względu na dużą ilość energii twórcy. Możliwe również, że osoby w trakcie epizodów manii lub hipomanii są bardziej odporne na krytykę, ponieważ charakteryzuje ich wtedy podwyższona pewność siebie, dzięki czemu nie porzucają działalności z uwagi na negatywne opinie, które potrafią być bardzo demotywujące na pewnych etapach pracy. Można w takim razie założyć, że okresy podwyższonego nastroju motywują do kreatywnych przedsięwzięć, okresy obniżonego nastroju zaś pełnią funkcję kontrolną.

Znani artyści cierpiący na CHAD Finalnym potwierdzeniem związku choroby afektywnej dwubiegunowej z kreatywnością i twórczością jest ogromna liczba wybitnych literatów, muzyków, kompozytorów, malarzy czy aktorów, których ta choroba dotknęła, a którzy mieli niezaprzeczalnie ogromny wpływ na rozwój naszej kultury.

Artyści cierpiący na CHAD

Virginia Woolf, Edgar Allan Poe, Ernest Hemingway, Sylvia Plath, Lord Byron, Percy Bysshe Shelley, Victor Hugo, Charles Baudelaire, Mozart, Piotr Czajkowski, Kurt Kobain, Axl Rose, Van Gogh, Edvard Munch, Uma Thurman, czy Robbin Williams.

Choroba afektywna dwubiegunowa jest naprawdę poważną, ciężką chorobą. Chciałabym jednak zauważyć, że każde zaburzenie daje pewnego rodzaju „supermoce”. Może to być większa empatia i współodczuwanie, może to być umiejętność świetnej organizacji i planowania, a może to być niesamowita kreatywność. To fajne zasoby i warto z nich korzystać, spojrzeć na nie przychylniejszym okiem. Nic nie jest czarno białe i czasem z czegoś co mogłoby się wydawać wadą, można stworzyć zaletę. Czasem po prostu to wymaga troszkę pracy, wsparcia i samorozwoju

Bibliografia:

  • Adam Bilikiewicz, Psychiatria. Podręcznik dla studentów medycyny, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2006 s.337
  • M.A. Boden, What is Creativity?, Dimensions of Creativity, The MIT Press, Cambridge- London 1996, s.75
  • M. H. Chruszczewski, Creativity Theories- Research – Applications, The Creative Side of Mood Disorders, Sciendo, 2014
  • M.A. Frye, Depresja w przebiegu choroby afektywnej dwubiegunowej, The England Journal of Medicine, 2011, 364, s. 90-91
  • K. Grelak, Twórczość artystyczna a choroba afektywna dwubiegunowa, Radom, 2022
  • E. Nęcka, Psychologia twórczości, s.76, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2005
  • J. Rybakowski, Aktywność twórcza i artystyczna a psychopatologia, Czasopismo psychologiczne, Tom 15, Nr 2, 2009
  • A.A. Rodrigues, A.R. Rosa, M. Kunz, B. Ascioli, F. Kapczynski, Choroba afektywna dwubiegunowa- etapy przebiegu i neuroprogresja choroby, Psychiatria Polska, 2014
  • Michał Stasiewicz, Twórczość i interakcja, s. 82-83, Wydawnictwo Naukowe UAM
  • Krzysztof J. Szmidt, Pedagogika Twórczości, s.76, GWP, Sopot 2013
  • A. Tokarz, Dynamika procesu twórczego,s.155, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

Autorem artykułu jest:

Karolina Grelak

Jest psychologiem, członkiem PTDBT oraz PTTPB, specjalizującym się w terapii dialektyczno-behawioralnej oraz poznawczo-behawioralnej. Więcej informacji znajdziesz w zakładce zespół.

Podobał Ci się artykuł?

Zostaw serduszko - to nas motywuje

Strona używa plików cookie, aby poprawić komfort użytkowników. Korzystając z witryny, wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie w swojej przeglądarce.
Czytaj więcej